|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poison
Lily Wilkes, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:19, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W Grantville jest poprawczak, raczej niezbyt elitarny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Helen!
Nolan Knight, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chyba Świnoujście.
|
Wysłany: Nie 20:20, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Uhh
WHY?!
A ja już się na coś ala Coates przygotowałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Lily Wilkes, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:51, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Coates to prawie poprawczak, z tym, że dla bogatych osobistości i z lepszymi nauczycielami. Zresztą, odmiana musi być, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helen!
Nolan Knight, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chyba Świnoujście.
|
Wysłany: Śro 0:09, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanko. Gdzie jest poprawczak? Nie widze go na mapie, chyba, że wzrok mi już wysiada.
Sprężynko, będą mapki miast?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em
Flossy Whitemore, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Jednorożców
|
Wysłany: Śro 11:09, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Helen, poprawczak znajdzie się na mapie miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helen!
Nolan Knight, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chyba Świnoujście.
|
Wysłany: Śro 21:50, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ej, kochani, a będziemy mieć opętane kojotki, wilczki lub inne zwierzątka? *-* (ewentualnie lewki z zoo?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Lily Wilkes, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O rany, przecież mamy zoo! Wyobrażacie sobie zmutowane lwy, tygrysy, słonie i tak dalej?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em
Flossy Whitemore, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Jednorożców
|
Wysłany: Śro 22:01, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A no racja! A zmutują się od razu czy dopiero potem? Bo jak to ze zwierzakami było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Lily Wilkes, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:10, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Stopniowo się mutowały. Trza zacząć je mutować dopiero w piątym rozdziale minimum. Tak mi się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em
Flossy Whitemore, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Jednorożców
|
Wysłany: Śro 22:15, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Super. Atak zmutowanych zwierząt! To będzie piękne. *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helen!
Nolan Knight, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chyba Świnoujście.
|
Wysłany: Śro 22:16, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kojoty robiły tak z początku.. I mewa ze szponami. Niektóre już z początku tak miały.
Mam nadzieje, że moje kochane lewki nie zdobędę zbyt dużo człowieczeństwa i dalej będą chciały zjadać ludków wrzuconych do ich klatek *-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Louis Black, II kreski
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:20, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
kocham was za to Zoo xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em
Flossy Whitemore, III kreski
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Jednorożców
|
Wysłany: Śro 22:21, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ahhh, od razu mam wizję Lacie z oswojonym lwem ku boku. Pasowałby jej, nie sądzicie?
A bo te mniejsze zwierzaczki szybciej się 'mutnęły'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:54, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli do mniejszych zwierzaczków zaliczacie ludzi, to proszę bardzo. Chodzi o to, że zwierzaki jak mewy i kojoty w Grantowym ETAP-ie były narażone na promieniowanie z elektrowni, wspomagane promieniowaniem Gaiaphage. Czyli - od urodzenia, albo nawet jeszcze wcześniej, były napromieniowywane. Większość z nas urodziła się w Michealtown lub Grantville, czyli potencjalnym "Kodzie Czerwonym" 15 km. dookoła. A ci, którzy są przyjezdni (nie czytałem części KP) przybyli raczej w młodym wieku, czyli też długi czas byli wystawieni na mutację.
Lwy zaś, jeśli je przywieziono z innych ZOO, to nie miały szans na mutację. Jednak młode, urodzone na miejscu, miały równe szanse z mewami i wiewiórkami - wielkość nie ma tu nic do rzeczy.
Czemu więc nie zmutowali się wszyscy, skoro od narodzenia byli wystawieni na promieniowanie? Tutaj można wysuwać różne propozycje - od większej podatności na kosmiczne promienie, po proste "wybory" Gaiaphage. Po co jednak Zielonce skrzydlate węże czy mewy z dodatkowym pazurem?
Wysuwam więc wniosek, że na elementarnym poziomie komórek w ciałach mutantów zachodziły procesy, które miały prawo zajść tylko u jakichś 10% populacji - potencjalnych mutantów. To spowodowało przyjmowanie promieniowania kosmicznego, wydzielanego przez Gaiaphage i późniejszą mutację.
Dlaczego więc wszystkie kojoty u Granta były zakażone? To można zrzucić jednak na wybory Zielonki - przydatne pieski, wspaniale wykonujące rozkazy.
Przyjmując taki tok myślenia, jeśli ZOO ma przyzwoitą wielkość jak na amerykańskie standardy, może w nim przebywać jakieś 20 lwów. Więc, 2 lub 3 mogły się w jakiś sposób zmutować. A ZOO to nie tylko lwy - jeszcze istnieją inne zwierzęta, jak zebry, strusie, osły, antylopy, węże, gekony, słonie, nosorożce, koala, kangury, tygrysy, hipopotamy, gepardy, jaguary, pantery, niedźwiedzie...
Co do ostatnich kudłaczy miałbym pomysł - jeśli część także zmutuje, może zwiększyć im się siła mięśni - rozerwanie krat - zamieszanie w ZOO i miasteczku (w którym jest ZOO?) gotowe.
Mam nadzieję, że ktokolwiek to w ogóle przeczyta i że pomogłem, chociaż nie wiem, po co to napisałem. Może zdenerwowało mnie stwierdzenie Em (bez urazy), że te mniejsze zwierzaczki szybciej się mutnęły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Louis Black, II kreski
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:57, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Rexus napisał: | Przyjmując taki tok myślenia, jeśli ZOO ma przyzwoitą wielkość jak na amerykańskie standardy, może w nim przebywać jakieś 20 lwów. Więc, 2 lub 3 mogły się w jakiś sposób zmutować. A ZOO to nie tylko lwy - jeszcze istnieją inne zwierzęta, jak zebry, strusie, osły, antylopy, węże, gekony, słonie, nosorożce, koala, kangury, tygrysy, hipopotamy, gepardy, jaguary, pantery, niedźwiedzie...
|
I pajączki
Można nimi o ściane porzucać.
Uważaj Chih...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|